Obserwatorzy

piątek, 16 listopada 2012

RAK

Postanowiłam coś na ten temat napisać,bo sama zachorowałam na raka.Sama nazwa rak mnie przeraża więc będę nazywał ją pasożyt.Miałam go w sobie ale został usunięty bez rzadnych przerzutów ale nie obyło się bez chemii. Biorę ją co 4 tygodnie i jestem słaba.Włosy wypadaja ale nie wyłysieję.Jak jestem w szpitalu ,to widzę ludzi słabych,bladych ,cierpiących ale z nadzieją!!!!."Pasożyt,to nie koniec ale poczatek z walką ,którą można wygrać.Trzeba myśleć pozytywnie,to co w mózgu jest zakodowane pomoże.Znalazłam w internecie ciekawe strony na ten temat.Jeśli ktoś tu zagladnie a jest zainteresowany tym tematem ,to polecam i głowa do góry.
 http://ener-chi.pl/?rak-nie-jest-choroba,17&gclid=CJSlyv7r0rMCFUmN3god5UoAVA

http://zdrowie.dziennik.pl/nowotwory/artykuly/313785,rak-to-nie-wyrok-lecz-przewlekla-choroba.html

 http://info.zdrowie.gazeta.pl/temat/zdrowie/rak+choroba


1 komentarz:

  1. Olesia życzę Ci dużo zdrowia ..... ja tez zachorowałam .....rak pęcherzykowaty tarczycy....w ubiegłym roku przeszłam dwie operacje i Centrum Onkologicznym w Gliwicach dostałam jod radioaktywny.....jest dobrze oby tak dalej czego i Tobie życzę,,,,iren

    OdpowiedzUsuń